Słyszycie kroki..?
Ale tutaj wcale nikogo nie ma. Znowu jakieś szmery, oddechy… Jest godzina siódma czterdzieści dwa, nikogo nie powinno być o tej porze w szkole. Żadnego żywego ducha! No tak, żywego. Martwi byli, owszem. Akademia All Saints przyjęła ową nazwę po tym, jak została wybudowana na pradawnym cmentarzu, gdzie rozrzucano szczątki wyklętych osób. Wyklętych, czyli jakich? Czyli czarownic, wampirów, tych, których uważano za złych, mimo, iż byli to zwykli ludzie.
Niespodziewanie wybija dwudziesta, zadzwonił dzwonek oznajmiający rozpoczęcie lekcji uczniom klasy wieczornej.
Kilkanaście osób przemknęło w ciemnych mundurkach, ściskając w dłoniach kubki wypełnione czerwoną cieczą. Przenosząc się na zewnątrz widzimy cienie przemykające pomiędzy zielonymi drzewami. Zbłąkane dusze, które pragną zadomowić się w nowym otoczeniu, z nowymi twarzami.
To bywa czasem denerwujące, bo my, zwykli ludzie nie jesteśmy w stanie dostrzec ich próśb o kontakt… Co skutkuje gniewem zmarłych. Poza duszami w Akademii All Saints można znaleźć stwory, o których nam się nie śniło. Jakie one są? Przekonasz się sam, łamiąc regulamin zamku…
Na które zajęcia dołączysz? Czy zdołasz poskromić siły z drugiego świata?
Przekonaj się już dziś, dołączając do naszej szkoły…